Wszyscy już chyba przyzwyczailiśmy się do wyszukiwarki internetowej jaką jest Google. Tymczasem jednak w Polsce powstaje nowy projekt, który może dać szansę na nowe strategie pozycjonowania stron, a także na nowe techniki przeszukiwania internetu. Tym projektem jest Nekst. Ma to być pierwsza polska wyszukiwarka internetowa. Jej innowacyjność ma polegać na uwzględnianiu nie tylko polskich znaków diakrytycznych, ale także całej budowy polskiego języka. Pytanie jednak brzmi, czy ktokolwiek będzie chciał z niej korzystać i w jaki sposób autorzy tego internetowego narzędzia zamierzają je wprowadzić? Wiele osób przyzwyczaiło się już do wyszukiwarki Google, pomimo faktu, iż uznaje się ja za mało bezpieczną jeśli chodzi o prywatność. Bardzo trudno jest niekiedy wykasować informacje, które ktoś umieścił na przykład bez naszej zgody. O ile usuwanie ze stron internetowych nie jest takie trudne, o tyle informacje te mogą nadal pojawiać się w wyszukiwarce. Dlatego należy uważać na to, co umieszczamy w sieci. Jaka alternatywa ? Za korzystaniem z innych wyszukiwarek i przeglądarek internetowych (należy pamiętać, iż pod nazwą Google można znaleźć także wyszukiwarkę Google Chrome) przemawia także fakt, iż aby w pełni korzystać z serwisów należących do Google (np. Youtube), należy posiadać konto gmail, a ostatnio także konto w serwisie Google+. Z jednej strony ułatwia to pozyskiwanie nowych informacji, a powiadomienia o nowych interesujących treściach dostajemy w mgnieniu oka. Z drugiej strony trudno jest w takich warunkach zachować prywatność. Oczywiście trzeba się z tym liczyć korzystając z internetu. Umieszczenie wielu danych to duże niebezpieczeństwo, jednak dzięki temu o wiele łatwiej jest nam korzystać ze wszelkich zasobów. Wyszukiwanie jest sztuką Osoby, które bardzo cenią sobie swoją prywatność, mogą sięgnąć do wyszukiwarek i przeglądarek, które nie zbierają dużej ilości informacji o użytkowniku. Innym sposobem ograniczenia przekazywanych informacji jest przeglądanie stron w trybie incognito. Konieczne jest także czyszczenie historii przeglądania razem z tak zwanymi plikami cookies. W większości przypadków jednak pliki te są nieszkodliwe. Wiele stron korzysta z nich niekoniecznie w celach reklamowych, ale na przykład w celach statystycznych.